Płomienne erekcjato
Rzadko mnie odwiedzasz,
ale gdy już jesteś,
cały świat wiruje,
i aż drży powietrze,
oczy dziwnie błyszczą,
dreszcz ciało przeszywa,
kładziesz mnie do łóżka
grypo obrzydliwa.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2012-12-16 12:09:27
Ten wiersz przeczytano 1465 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
.. a ja przydreptałam za Uleńką..
Fantastyczne erekcjato. :)
A ja tu za Sławkiem przytuptałam i zostawię słowo
uznania :)
Fajne zaskakujące ere :)
Pozdrawiam ciepło i serdecznie Anno :)
Dobre. :) Grypy już nie ma, zastąpiła ją korona. Fajne
erekcjato.
Pozdrawiam Annę. :)
Faktycznie obrzydliwa...
Fajne erekcjato,
pozdrawiam Aniu:)
:) Pozdrawiam, już końcówka marca, to może nie? :)
b.fajny:)
Super, cała prawda o tej niechcianej, właśnie tak źle
się czuję, ale walczę... serdecznie pozdrawiam :)
:)
własnie opusciła moje progi
i powoli powracam do sił
ale silna diablica
od grypy z daleka
uciekł jej kochanek
ale a ona wiecznie
tęskniąc wiernie czeka
A fe, nieładnie grypo;)
pozdrawiam:))
Grypa obrzydliwa, ale wiersz bez wątpienia świetny!
naprawdę świetne:))
Tego goscia nie chcemy widywac ...sam wlazi i ma to
gdzies ..goracy erotyk
Co za małpiszon z tej grypki:) Fajne erekcjato.
Syropik i do łóżka - co Ty na to? :)
Pozdrawiam i ściskam