Płomienne erekcjato
Rzadko mnie odwiedzasz,
ale gdy już jesteś,
cały świat wiruje,
i aż drży powietrze,
oczy dziwnie błyszczą,
dreszcz ciało przeszywa,
kładziesz mnie do łóżka
grypo obrzydliwa.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2012-12-16 12:09:27
Ten wiersz przeczytano 1464 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Można i z grypą w tle napisać świetne erekcjato;)
Pozdrawiam serdecznie:)
no i popatrz - pozazdrościł 'yamCi..' grypie,
'to' teraz wpadnie w katar i pochlipie. (jak go
dopadnie, oczywiście mu tego nie zyczę, ale czasami on
na mnie krzyczy, to teraz miałam okazję zazdrośnikowi
wytknąć.
oj, tak... grypa to każdego do łóżka zaciągnie ;-)
super
fajne (za barbarą1202 - do płynności, obrzydliwa lub
t.p.:)
Bardzo fajne erekcjato. Miłego wieczoru.
Płomiennie i owszem, zaskakująca puenta! zamiast grypo
prawdziwa, widzę grypo obrzydliwa+++++
Pozdrawiam Aniu:)
jak pięknie się zaczęło tak gorzej zakonczyło
ale napewno łóżko było:-)
pozdrawiam.
Faktycznie płomiennie!
Trzydzieści dziewięć z kreskami?
Pozdrawiam!
Świetny, zaskoczyłaś mnie, zdrówka życzę. Cieplutko
pozdrawiam
Nie ma zbyt wiele radości
gdy w łożu tylko grypa gości
Pozdrawiam serdecznie
Dobre erekcjato :))
Bardzo udane i rozbawiające zakończeniem. Klasyka
gatunku. :)
Fajne erekcjato:))
chciałbym mieć na imię grypa po tak ładnym wierszu...