Płoną oczy moje
Płoną oczy moje
Każdego dnia jak by było to obiecane
Strzelają sny, marzenia, niepokoje
Iskrami codziennego złota
Płoną oczy moje
Choć może by tak płonąć nie musiały
W nich ukryły się obrazy Twoje
Te wyraźne i te zamglone
Płoną oczy moje
Kolorem duszy, zielenią dnia
Toczą bitwy, toczą boje
O sens chwili, o jej smak
Niechaj dalej płoną moje oczy
Podsycać trzeba wciąż ten żar
Zglisza to znaczy że
Zaginiesz Ty, zaginę ja.
autor
Magdalena Jot
Dodano: 2007-07-29 21:21:48
Ten wiersz przeczytano 475 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.