płonie kobieta
mógłbym
całować twoje słowa
słowa które wypłowiały
mógłbym
całować twoje usta
usta które spowszedniały
mógłbym
ale mi się nie chce
zanurzony w myślach
zrywam z siebie ubranie
znów jestem młody
i mam sikawkę
niech tą starość
pies rozszarpie
autor
aTOMash
Dodano: 2019-10-18 07:32:35
Ten wiersz przeczytano 2183 razy
Oddanych głosów: 94
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (68)
Starość nie polega tylko na podnietach, trzeba starzeć
się godnie i korzystać z radości stosownie do wieku.
Pozdrowionka.
annasztuka
Dziekuje za wizyte i komentarz, pozdrawiam:)
kowalenka
Niby tak, ale jak sprezyna pekla to nie czlek nie
poskacze:))
Dlatego wladnie zostal wybrancem :)na ostatnią noc w
PL ...
ewaes
Za tego nie recze, raz ze najbardziej pijany to
jeszcze mocno rozkochany:)))
Ja z innymi nie śpię, na dzis ten sobie upodobalam:
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/do-lirycznej-527466
❤
wrzos2
Inaczej byc nie moze:))
wandaw
Nie tylko Ciebie zaskoczylem, siebie tez, wiersz mial
miec inne zakonczenie a wyszlo jak wyszlo, z wena nie
wygrasz:))
ewaes
Tylko nie bierz zadnego z moich, sa dzis w stanie
wskazujacym, nie recze za nie:)))
Przynajmniej zabezpieczac sie nie trzeba :)poza tym od
jakiegoś czasu daleko mi do normalności...
Dobrej nocy, ide wybrac sobie wietsz do łóżka: ):)
Tak bywa, niestety. Pozdrawiam:)
jeśli miłość jest prawdziwa, to jest zawsze piękna,
zaskakujący utwór, pozdrawiam serdecznie :)
ewaes
Zaczynam sie bac o nas, moze to jakies zboczenie,
przeca sypianie z wierszami nie jest normalne:)))
anula-2
A mowil jakie sa tego efekty:)))
Arbo
Dziekuje, pozdrawiam:)