Plotki z Ostródy
Praczka
Niejaka Pelagia z Ostródy
lubiła publicznie prać brudy.
Mąż nakrył ją na tym,
wytargał za szmaty,
bo tak nie zabija się nudy.
Rozmarzona
Podobno Amelia w Ostródzie
pół wieku przetrwała w ułudzie,
że zjawi się książę
i z nim zajdzie w ciążę,
a teraz czas myśleć o cudzie.
Ryzykant
Pewien poeta z gminy Ostróda
powypisywał o innych cuda.
Skrył się w lesie jak okapi
i ta jedna myśl go trapi:
Czy do pierwszego przeżyć się uda?
Komentarze (52)
3 x na tak
ciepło pozdrawiam
Lubię limeryki a teraz czytając to właśnie oglądam też
A to muzyka... Właśnie z Ostródy.
Lubię limeryki a teraz czytając to właśnie oglądam też
A to muzyka... Właśnie z Ostródy.
Lubię limeryki a teraz czytając to właśnie oglądam też
A to muzyka... Właśnie z Ostródy.
Lubię limeryki a teraz czytając to właśnie oglądam też
A to muzyka... Właśnie z Ostródy.
:)
.
Świetne limeryki :-) Dobrze zacząć dzień od takich
wesołych wierszy:)) Miłego poniedziałku, Aniu :) B.G.
Dzięki Okoniu za wgląd i opinię. Miłego dnia:)
Nie łatwe jest życie poety. :-)
Fajne limeryki.
Pozdrawiam
Dziękuję Anno i Grażyno za komentarze i uśmiechy.
Miłej soboty:)
:)
Też nie byłam w Ostródzie, a
limeryki jak zwykle dobrze napisane.
Pół wieku czekać na księcia, to lekka przesada, tym
bardziej, jak ma przybyć na białym rumaku.
Dobrego dnia Aniu życzę :)
W Ostródzie nigdy nie byłam, ale czytając Twoje
limeryki świetnie się bawiłam.
Pozdrawiam KrzemAniu :)
Cieszy mnie Mily Twoje poparcie.
Miłego piątku:)
Świetne!