Plują i nienawidzą
wielu jest takich
co plują i nienawidzą
przychodzi czas
że płaczą i lamentują
klękają przed Nim
a On ma
smutne oblicze
i w sercu miłość
za nasze czyny
i zdradę
w ogrodzie Oliwnym
na Golgocie
zawisł na krzyżu
prosząc Ojca swojego
by nam wybaczył
trudno
ludziom zrozumieć
to miłość
jest światłością
i drogą do szczęścia
a nie opluwanie
siebie nawzajem
wyciągnijmy dłonie
w geście przyjaźni
nie zadając
ponownie ran Jezusowi
Autor Waldi
Komentarze (22)
Apel na czasie, ale taka poprawa zwykle nie długo
trwała w historii, przykład po wizycie JPII.
Pozdrawiam
Mocno refleksyjnie. Pozdrawiam serdecznie.
Amen...
Świat Waldku jest taki jaki jest,
dopiero trudne sytuacje zmuszają do myślenia,
wyciągania wniosków. Wielka szkoda,
że najczęściej na dość krótki okres czasu.
Samo życie. Dobry wiersz, na czasie.
Serdecznie Was pozdrawiam życząc miłego wieczoru
i miłego, spokojnego tygodnia :)
Och Waldi, jak Ty pięknie piszesz. Rozejrzyj się
wkoło, zobacz ile jest Judaszów, Kainów,braci
Józefowych. Ale są i dobrzy ludzie. Apeluję bądźmy
przykładem dobrych ludzi. Pozdrawiam serdecznie.
A gdy trwoga, to prośby i błagania ślą,
Pozdrawiam
Refleksja zatrzymuje na dłużej.
Pozdrawiamy Was serdecznie :)
Mądry potrzebny apel - życie uczy nas pokory dając
takie choroby ...
pozdrawiam serdecznie:-)
waldi1 !
Owszem, można sięgać do historii choróbsk itd. Ale nie
ma co panikować. Tylko zdystansować się i trzeba się
pilnować.
Wiersz oczywiście!
Na czasie...
Pozdrawiam serdecznie
Może kolejną przestrogą do opamietania jest plaga
koronywirusa... pozdrawiam Waldi.
Za fatamorganą7
Pozdrawiam serdecznie :)
Mądre refleksje Waldi :)
Pozdrawiam serdecznie :)
bardzo mądry apel.
Tak jak piszesz powinno być.Jednak panuje nienawiść,
hipokryzja, głupota - tacy ludzie odrzucają zasady
moralne i przyjazną rękę. Pozdrawiam z przyjaznym
uśmiechem :))
Najpierw ukarać, a później wybaczyć (Broń Boże w
odwrotnej kolejności!)