pluralis modestiae
Gdyby nam przyszło pisać wierszysko,
gdzie roje pytań krążą zdradliwie,
a płentotwory niczym szarańcza
obsiądą nawet i niemożliwe.
Gdzie napomknienie jest monolitem,
a twarde fakty tylko nonsensem.
Gdzie wszystko jasne, choć nieodkryte,
a zwykłą miłość zwą bezeceństwem.
Gdzie pędzel można kreślić obrazem,
zaś czasoprzestrzeń rozerwać w strzępy.
Gdzie w hołdzie pokłon biją ołtarze
w głębi absurdu każdy zaklęty.
Gdyby nam przyszło pisać wierszysko...
excudit
lonsdaleit
22:25 Środa, 11 marca 2015 - ...
Komentarze (12)
Jeśli nie popełnimy błędu, nie będzie tak źle... ;)))
"Płentotwory" - ekstra!
A technologia nas kiedyś zabije...
;)))
Ciekawie piszesz, lonsdaleit, płentotwory - cudne :-)
No i wyszło wierszysko,
i adekwatnie komentarze!
P.S Wiem do czego pijesz Autorze,
do mojego wiersza odnośnie katastrofy smoleńskiej,to
nie są żadne gusła,też z początku myślałam,tak jak
Ty,że sekta,że bzdury,lecz gdy poczytałam sobie wiele
artykułów na ten temat,również o tym jak wiele osób w
niewyjaśnionych okolicznościach zmarło,gdy prowadzili
śledztwo na ten temat,to zmieniłam zdanie,podobną
opinię wyraził swego czasu,niezależny ekspert ds
lotnictwa z USA,też długi czas myślałam,że to są
gusła,ale teraz wiem,że nie są,tak jak wiem,iż
fałszuje się historię,robiąc z kogoś bohatera,podczas
gdy był donosicielem,takich historii jest wiele,tylko
trzeba troszkę poczytać na ten temat...
P.S Nie należę do żadnej sekty,nie jestem moherem,ale
wiem,że naród jest oszukiwany,wiem,że w trumnach
pakowano ludzi często jak leci,bez
identyfikowania,ponieważ ktoś przeprowadził wywiad z
osobami którzy w tym pakowaniu uczestniczyli,a dotarł
tam dziennikarz z niezależnych mediów,nie
zakłamanych,które robią ludziom wodę z mózgu!
Nie będę kontynuować tego tematu,bo to portal
poetycki,tylko jeśli ktoś o czymś nie wie,to może
niech najpierw poczyta,a dopiero później się wyśmiewa
z innych!
A piszta co chceta :)))))))
Uroczo. Ładny wiersz. Pozdrawiam mile.
;)))
Co uwarzy to wypije,
bo cholernie lubi ziele.
Tysiąc dwieście lat już żyje,
a to wcale nie za wiele.
;)))
...tam pustkowie, wrzosowisko,
niczym calun mgla sie sciele...
snuja sie, jak mary, gusla,
a szeptucha warzy ziele... :-))))
;)))
Tam wiatr gwiżdże w oczodołach,
kołatając się w czerepie.
Tam niekiedy w wilczych siołach,
;)))
swe pacierze echo klepie.
Dobry poprzez swoją inność.
Wierszysko brzmi jak wietrzysko, uroczysko... itd...
:)