Płynąc

Wznieś się w okrzyk
I podejdź
I spytaj czy rozumiesz
Nie rozumiem
Nie rozumiesz
W świetle jest tyle kolorów
A kiedy robi się ciemno
Tracą na wartości widzenia
Widzisz?
Gorsza jest nieważkość
Czy czucie?
Ja nie czuję
Czuję
Sama nie wiem
Gwiazdy są w naszych oczach
Niezależnie od tego czego chcemy
Się napoić
I przetrwać
Wstań z kolan na których
Się tylko modlisz
A nie wiesz
Jakże zimne są słowa
A jak ciepła cisza
Bezcień
I bezdech
Wzdychasz

Z cyklu "Latawiec"

autor

K_a

Napisany: 2021-01-08 Dodano: 2021-01-08 20:13:30

Ten wiersz przeczytano 562 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Samotność

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie