Płynąc przez życie
Sonet włoski
Nieprzerwanie stoisz , ciągle w dal
wpatrzony,
czepiasz się relingów,życie cię kołysze,
płyniesz w swoją stronę, tam gdzie
znajdziesz ciszę
wytrwale się starasz, oddajesz pokłony.
Wciąż jesteś spragniony, czekasz na jej
przypływ,
bez niej czas się dłuży, obraz
nieskończenia,
oczy już zmęczone, czekasz wiatru
tchnienia,
może już niedługo, zjawi się ten
przybysz.
A ona tak tęskni i pachnie natchnieniem,
chciałaby czuć radość, granie twojej
duszy
i by się spełniło naszych serc
pragnienie.
Miłość tak ulotna, choć piękne jej
zrywy,
uśmiecha się, zerka, spogląda
przekornie,
więc skosztuj jej smaku, serca cudne
zwidy.
Komentarze (23)
Ewuś :*
A głosu zapomniałam zostawić... Już naprawiam :)
Grażynko, jak mnie coś najdzie, to chcę to od razu
przelać na papier, bo potem Wena ucieka :(
Miłego dnia Wam życzę :)
To szybki jesteś Remiku, bo ja potrafię nieraz i trzy,
cztery godziny coś pisać, czasem cały wiersz napiszę w
pół, a jakiś wers mi nie pasi i dumam i dumam nad
nim:))
Czasem nad jednym słowem też się zdarza, a znam osobę
świetnie piszącą, czasem tutaj bywa, to on,a wiem, że
pisze wiele dni swoje wiersze, ale to to jest POEZJA
nie takie tam wierszyki jak moje:))
Ten Peta jest trudny w odczycie ale ma talent, ale i
pracowitość w sobie też:)
Jeszcze raz zajrzałam do Ciebie Remiku i powiem, że
teraz sonet jest wręcz wycyzelowany! Każdy wers
płynie, wyczuwa się klimat miłości, pełen tęsknoty:-)
Dobranoc:-)
Grażynko, to co czytałąś jest już poprawione i zgodne
z zasadami sonetu. Fakt, że włożyłem trochę pracy w
ten mój pierwszy sonet, napracowałem się, całe pół
godziny pisania :) Dobrej nocy Grażynko :)
Napracowałeś się, sonet to kunsztowna forma, / ja
napisałam ich raptem trzy, bo brak mi na nie czasu/,
choć mam podobne zdanie do krzemanki, /jeśli chodzi o
tercyny,/ to i tak mi się on podoba tak wyrażona
tęsknota za miłością w tymże sonecie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki Pluszaku, jak mocno nie docisnę Altu, to tak
się dzieje :( Poprawiłem :)
Brak kreski i ogonka...
Dziękuję Fata, Amorku I Pluszaku :)
Dziękuję za uwagi, zmieniłem ten sonet włoski zgodnie
z zasadami :) A co się Pluszaku stało?
klawiatura szwankuje
tęskni i radość
to czuje...
Pozdrawiam
Nie bardzo się znam na sonetach, ale ten mi się bardzo
podoba :)
Pozdrawiam :)
Piękny sonet, z i o miłości.