Pływające miasta
Bez żagli i masztów
nie z drewna lecz stali
przez morza głębokie
płynąc po fali
Nie straszne im burze
i bez wiatru flauty
wysłużył się kompas
i z róż wiatru karty
Kierowane z kosmosu
satelitą-Sternikiem
stał się „wilk Morski”
legendą i mitem
Wzorem „Titanica”
w przepychu i luksusie
wabi turystów gromady
przygodą na swym kursie
autor
Gregcem
Dodano: 2010-11-27 06:18:46
Ten wiersz przeczytano 731 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Pływające miasta wielu zachwycają....
Tak, jak Ciebie skoro o nich piszesz....
One tak dumnie fale mórz przecinają...
Płynąc kursem, czasem na bezludną wyspę.
...znam takie miasta co pływają w myślach uczuć i
wspomnień a ludzi tam wcale niema ..