Po
cisza sięga nieba
zimny okopcony komin
baszta niezdobyta
wiatr w zgliszczach
szuka wczorajszego życia
koloseum rozpaczy gaśnie
od czerwieni do czerni
przede mną nowe dni
a w sercu ciągle się tli
strach
cisza sięga nieba
zimny okopcony komin
baszta niezdobyta
wiatr w zgliszczach
szuka wczorajszego życia
koloseum rozpaczy gaśnie
od czerwieni do czerni
przede mną nowe dni
a w sercu ciągle się tli
strach
Komentarze (7)
sugestywne metafory
strach tak jak smierć czy radość
sa naszymi towarzyszami kazdego dnia
Strach ma wielkie oczy.
...kojarzy mi się z zamkniętym rozdziałem życia i
znowu trzeba zaczynać od nowa tylko żeby minął
strach... współczuję...
cisza i ten strach...
Niewielu poetów potrafi słowami namalować obraz, tym
razem - obraz pogorzeliska. Ty jesteś mistrzem.
Prztycka, jeśli nie rozumiesz wiersza, to daruj sobie
komentarz i zajrzyj do słownika bo chyba oryginał
pomylił ci się z orgią.
życie czasem zaskakuje, czasem trudno pokonać strach
:-)
Ladnie:)Pozdrawiam.