Po co dręczyć kota?
rozśpiewały się dzwony żałobnie
pieczęć smutku przybiły gdzie trzeba
kot pomrukiem zakłóca melodię
pokazuje na drogę tęczową
nie pobiegnę już po niej zbyt ciemno
chmury błękit oddały w niewolę
kot pomaga otworzyć drzwi wiary
nie rozumie że pustka za nimi
rozbestwiła się tylko nadzieja
szepcze cicho - nie wszystko stracone
kot miał ogon na miejscu gdzie teraz
zobacz łapę podaje wciąż ufa
Komentarze (17)
Taaa ... ogon gdzie trzeba? To dobrze, bo ... :))
Swietne. Glosuje i pozdrawiam.
"kot miał ogon na miejscu gdzie teraz" i o to
chodzi by wszystko znowu było na swoim miejscu. dobre
przesłanie.
tylko nadzieja jest ważna....ona pozwala żyć...i
wierzyć, że nie wszystko stracone...
Bardzo lubie koty, mam trzy w domu a było ich kiedyś
pięć, ale dwa poszły i już nie wróciły, koty są
indywidualistami i mają swój charakter, podobno są
pomostem pomiędzy światem żywych i umarłych, a kocia
muzyka ma w sobie jakiąś tajemnice, zarówno te
delikatne pomruki kociej radości, błogości, jak i
dźwieki, które wydają szykując się do ataku na
drugiego osobnika, czasami miałczą jakby dziecko
płakało, wiersz bardzo dobry i jestem zdecydowanie na
tak:)
Specyficzny Twój wiersz mhmmmmm nie wiem czy dobrze go
zrozumiałam mimo że czytałam go parokrotnie...dzwonami
żałobnymi zaczynasz wiersz aby po chwili napisać o
tęczy...czyli przejść na drugą stronę...odnajdując to
co poszukiwane jest przez podmiot liryczny...jak
zawsze nadzieja ona jest przeogromna i dobrze że w tym
kontekście zakończył się ten wiersz... Pozdrawiam
serdecznie:)
kupuję każdy wiersz o kotach:) pozdrawiam mrucząco:)
Życie jest piękne nawet gdy jest ciemno,kotu bym tak
bezgranicznie nie ufała,on łapkę poda i często
podrapie a nawet wyprowadza na manowce:)
Niech nadzieja zawsze ma władzę....
Dobrze mieć ufnego kota dającego wiarę :)
Ciekawy wiersz, porównanie do kota jest bardzo
ciekawe, to miłe zwierzątka tylko, że chodzą własnymi
ścieżkami.
Kot pokazuje nowe drogi mimo że są nieznane tajemnica
tkwi w wyborze niech sobie żyje bo każdy ma swoją Tak
odczytałam Dobry
Po co dręczyć kota? Życie jest jakie jest, jest
piękne.
Ciekawy, dobry wiersz, podoba mi się:)
Kot zwykle jest symbolem własnej drogi i niezależności
chociaż i są inne teorie ale jedno jest pewne to
piękne i mądre zwierzę choć i ja czasem w pecha
wierzę ale tylko czasami- a kot cóż czy z miłością czy
bez jest zawsze dalej z nami-pozdrawiam!
niekiedy warto zaufać kotu, to mądre zwierzęta, a
takiemu co sam z własnej woli łapę daje, na ślepo bym
zaufała, pomimo tego, że ciemno:)