Po co mi ten szał
Gdybym tylko chciał,
To bym tyle miał,
Że żaden spis treści,
Tego nie pomieści.
Gdybym tylko chciał,
Ale to mi, po co.
Choćbym złoto dał,
To mnie nie ozłocą.
Tylko mnie ukarzą,
Za swawolne dzieło.
Bo oni nie marzą,
I nie ich tak wzięło.
Gdybym tylko chciał,
To bym wszystko brał.
Że żaden spis danych,
Nie był tak zebrany.
Gdybym tylko chciał,
Ale to mi, po co.
Pilnować bym miał,
Dniem i także nocą.
A i tak okradną,
Pazerni by szaleć.
Miał kolekcję ładną,
Teraz nie ma wcale.
Gdybym tylko chciał,
Ale nic już nie chcę.
Po co mi ten szał,
Wolne chcę mieć ręce.
Komentarze (3)
No czasem nie wiadomo po co nam to, ale zawsze coś
jest po coś, pozdrawiam :)
Zawsze coś warto mieć. Odrobina szaleństwa nie
przekraczająca granic przyzwoitości jest wskazana
nawet. :)
fajne to: to nic mieć wszystko, ale ten strach, że
okradną, że trzeba ciągle pilnować, mieć się na
baczności, a może nawet stać sie podejrzanym...
Rzeczywiście lepiej nie mieć za dużo.