Po co pisać wiersze?
Nie mają mocy
szeleszczących liści -
nie sprawią, że w nocy
czułością zabłysną słowa,
wyszeptane myśli.
Nie dadzą zapomnieć,
nawet nie przypomną,
od nowa, powiedzianej w ciszę,
prozy najtkliwszej -
nie sprawią, że usłyszę
"kocham".
autor
Cezary Krzysztof Morświn
Dodano: 2017-01-10 00:17:40
Ten wiersz przeczytano 937 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Może po to by zamknąć słowa w jakimś obszarze?
Dziękuję wszystkim za uwagę.
Bardzo się podoba.
errata: nie tylko lubię, ja kocham takie wiersze.
Rozczochrane.
:)
Mnie takie wiersze, jak Twoje, pomagają znosić to, co
nieuniknione, a przez co przejść niełatwo.
Nie chciałabym, żeby "padły' słowa, niczym strzały z
armaty. Z "raczej" bębenki pękną nawet kwiatom.
Łączę pozdrowienia.
Piękny czułością utkany wiersz :)
"Łowcy słów“ - poeci inaczej.
W zasady ubrani i kwasy.
Tworzą amalgamat - jedno i to samo.
Trupy żywe po wsze czasy,
jak Józef Balsamo.
Trudno się z Tobą nie zgodzić, bo jest to
najprawdziwsza prawda.
I powiem Ci, że lubię takie "rozczochrane" wiersze.
Żyją. Pulsują.
A można je uśmiercić "wyczesaniem" przez jedno słowo,
np. "raczej".
Serdeczności, CKMie:)
Czyta mi się:
Nie mają energii szeleszczących liści -
nie sprawią, że w nocy padną czułe słowa,
wyszeptane myśli.
Nie dadzą zapomnieć, albo nie przypomną,
prozy najtkliwszej - powiedzianej w ciszę,
raczej też nie sprawią, że usłyszę "kocham".
Jest pojedynczy rym wewnętrzny, więc można by
popracować nad wierszem rymowanym.