Po co to wszystko?
Gdy piszesz o miłości, czuję twoje
ciepło.
Gdy mówisz o śmierci, żal w sercu mam.
Gdy płaczesz, obcieram łzy.
Gdy piszesz o bólu... też czuję ból.
Uśmiech odwzajemniam uśmiechem.
Radością dzielę się tak, jak Ty.
... Trzask!
Ołówek rozleciał się w połowie,
choć myśli, jak stado wygłodniałych
Szpaków,
co obsiadły owocowe drzewo
i rozdziobują go na drzazgi...
- Już nie podzielę się tymi myślami!
...Poczytam komiks, albo "Świerszczyk".
Poezją upcham szpary w oknie,
by wiatr nie dmuchał do pokoju.
...I nigdy już nie będę pisał wierszy.
Ile myśli i ile słów, których znaczenie i sens są wciąż takie same? I na co komu portretów sto, tej samej twarzy?
Komentarze (6)
W tytule zostało postawione bardzo ważne, wręcz
kluczowe pytanie, pozdrawiam :)
Piękna, prawdziwa poezja. Pozdrawiam Miłoszu.
Piękna, pra
Miłoszu jak łamiesz ołówki to znaczy składasz
materialny dar poezji, a jest za co. Wiersz naprawdę
dopracowany w szczegółach, a moje krzaki aronii szpaki
obrobiły do cna. Kilo mi tylko zostawiły
żebym nie umarł z głodu ha ha!
Miłego wtorku, z dumą możesz podnieś głowę.
Refleksyjny przekaz skłaniający czytelnika do
przemyśleń na temat potrzeb.
Pozdrawiam.
Marek
Dylematy autora. Miłego wtorku:)