Po drugiej stronie ...

świetny wiersz
msz, wiara to wiara, nie można jej zamienić w
nadzieję, bo obie siostry nie zawsze chodzą razem
z bujną wyobraźnią u mnie nie najlepiej, bo
najczęściej twardo stąpam po ziemi
ciepło pozdrawiam :)

AMORKU I ZENKU ..DZIĘKI ZA DOBRE SŁOWO ..POZDRAWIAM :)

Świetny wiersz, pozdrawiam.

Smutne to jest lecz prawdziwe Mądra refleksja
Pozdrawiam Serdecznie

@ januszku ...źeby słowa komentarza dotarły
..przekazujący musi mieć coś ...do powiedzenia i
pokazać emocje ..wtedy jest to szczere i prawdziwe
...w Swoim komentarzu zawarłeś oba moje wyznaczniki
...więc nie mam z czym polemizować jedynie podziękować
...co właśnie czynię ...

no super brawo, brawo....
... ale, no bo jeśli:
"Dużo ważniejsze jest zdać sobie sprawę z tego, jak
bardzo jesteśmy kochani przez Boga, niż z tego, jak
bardzo sami Go kochamy." , to może ... to nie my
trzymamy i przeglądamy się w lustrze.. a to On trzyma
nas i ... chciałby się przejrzeć i zobaczyć Siebie...
wtedy prawdą byłoby ...
ech ... chyba się trochę zagalopowałem...

po drugiej stronie lustra można wiele zobaczyć i
poczuć, wystarczy wysilić wyobraźnię.

@ Milynko ...jedną nogą wyszłam ..pozdrawiam:)

mam coś podobnego "W krainie czarów". jeśli nie
czytałaś, zapraszam
pozdrawiam, miłego wieczoru z wierszami :)

Z poczekalni się kiedyś wychodzi...:)
Wydaje mi się, że powinno być /naprzeciw/?
Pozdrawiam :)

@ Donna ...pogadałyśmy ..ja równieź się staram ..ale
to jedyna rzecz która wyprowadza mnie skutecznie z
równowagi ..dzięki za wsparcie :):):)

@ Sławomirze...dzisiej głową mnie rozbolała od walenie
w nią ..jutro powtórka ..dzięki..:):):)

Wiem, ze glupota lata zawsze najwyzej... ale spojrz na
tych ludzi inaczej, to czetso ludzie zupelnie
nieswiadomi swojego stanu i chociaz to bardzo trudne i
mozemy sie narazic na kpine czy zle slowa ale mysle,
ze warto a nawet nalezy podejmowac proby aby pokazac
ze moze byc inaczej... czasami udaje sie pokazac to co
wazne w tym zyciu. Caly czas kolacze mi sie nauka o
milosci blizniego, kazdego bo latwo byc i kochac tych
ktorzy nas kochaja, szanuja a wydaje sie wrecz
niemozliwe aby takie same uczucia skierowac do tych,
ktorzy nie chca i, smieja sie z nas... zreszta wiesz o
czym mowie... samej mi sie to nie udaje, sama kiedy
probuje reagowac na czyjas zlosc, spokojem, w
odpowiedzi jestem okreslana jako butna itd, itd... ale
mysle ze warto. Dobrze juz nie zasmiecam Ci stronki:)
Moc serdecznosci.

@ Anulu ..czasem nawet wychodzi bokiem ..ale ..łapym
za to ..ale i w drogę ..dzięki ..:):):)

Po drugiej stronie lustra znajduje się....
...ściana. Tym niemniej temat ten zaprząta głowy
poetów, bajkopisarzy czy fantastów.
Zgrabny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)