Po drugiej stronie kalki
Nikt nie odzyska tego co stracił
to nie możliwe nawet w teorii
niechby i nawet z pięć razy przepłacił
niechby i wydał co wszystko zarobił
Ta chwila co mija zostanie przeszłością
ta co nadejdzie już inną będzie
człowiek ma jednak coś z naiwnością
to coś mu tkwi i łatwo nie przejdzie
Jak ością w gardle stoi mu upór
napotka na drodze tysiąc ostrzeżeń
tysiąc zakazów dążąc do cudów
wszystkie je złamie zgubę wybierze
Pozostanie kurz na polu bitewnym
przykryje ślady ostatniej walki
nadzieja puści się z pierwszym lepszym
oto i sens po drugiej stronie kalki
Komentarze (5)
Rozbawil mnie, zycie jest jakie jest, albo
przyjmujesz, lub sie buntujesz
Za mariat: to chyba wina przeznaczenia, popraw"
niemożliwe", pozdro.
smutne; i nie ma na to rady?
oto i wnioski z niejednej wioski, jakby nie patrzeć
wszyscy o tym wiedzą ale wciąż myślą, że teraz będzie
inaczej - a przeznaczenia nie oszukasz.
Bo przeznaczenie to takie stworzenie, że wciąż nad
tobą wisi i nigdy nie utonie, najwyżej ciebie utopi.
To se ne vrati mawiają czesi o dobrych czasach.
Pozdrawiam