Po dwóch stronach szyb
proza
Dawno minął ciepły wrzesień, świat
zapomniał
o barwnych liściach, poddając złudzeniu,
że złotej jesieni nie było. Za oknem nagimi
gałęziami drzew tarmosił zimny wiatr
wiejący
z północy. Ignorując słoneczną końcówkę
października, listopadową szarugę, nie
ożywił
krajobrazu, dni bez kolorów i słonecznych
promieni kurczyły się, usypiając powoli.
Po grudniowych świętach, ludzie zwalniając
kroku, opatuleni, w kolorowych
maseczkach
na twarzach, snuli się po chodnikach.
Znudzone dzieci z noskami przyklejonymi
do szyb, wypatrywały białych płatków
śniegu
wirujących na wietrze, a oni w zaciszu
domowym,
w świetle świec stworzyli romantyczny
nastrój.
Nie zwracali uwagi na granatowe niebo za
oknem
kołyszące gwiazdy ani na blask księżyca.
W innych okolicznościach, przytuleni do
siebie,
przyglądaliby się jego nocnym wędrówkom
po niebieskiej strefie...Tym razem
wyłączyli
telefony, by nikt im nie zakłócił spokoju.
Uroczy wieczór i upojną noc spędzą we
dwoje.
...
Ostatnie gorące lato było pełne
namiętności
i wzruszeń. Z obu stron padły zapewnienia
o miłości, zwieńczone gorącym
pocałunkiem.
...
W półśnie przywołał jej imię, chwytając za
rękę,
prosił: - Nie odchodź. Nie zamierzała
odejść,
zniknęła tylko na chwilę. Zaraz wróci, by
znów
wtulić się w czułe ramiona. Pocałunek w
czoło
rozczulił go i nieco uspokoił, ale nie
przestawał
tęsknić za kobietą, która obdarzyła go
miłością,
jakiej nigdy wcześniej nie zaznał.
Czerwone róże w wazonie pobierały wodę,
ukryty pod poduszką zaręczynowy pierścionek
cierpliwie czekał na odpowiedni moment.
Komentarze (87)
Dziękuję :))
Piekna romantyczna proza;)
Tak, z podobanie się czyta
Pozdrawiam serdecznie :)
:)
z podobaniem daję mój głos
Dziękuję kolejnym miłym czytelnikom za wgląd do prozy
i ciekawe komentarze.
Pozdrowienia z serca odwzajemniam :)
Pięknie o milości....
Miłość karmi się delikatnością, a ta bije z każdego
zdania tej historii... Pozdrawiam Cię serdecznie Weno
i dziękuję za przeczytanie moich oststnich wierszy :)
Bo z miłością tak jest, zewnętrzny świat traci na
znaczeniu - i liczy się pojemność serc. Romantycznie,
ciepło - miło było poczytać - dziękuję Weno za
komentarz :) Pozdrawiam serdecznie :)
Dobrze że tu wpadłem do Ciebie. Jak za prozą może nie
przepadam szczególnie bo sam nie potrafię tak pisac
:), to podoba mi się i stawiam szóstkę. :)
Pełny obraz romantyczności.
Pozdrawiam +
Całus w czoło jest przejawem troski o drugą osobę.
Pamiętam, jak mój mały synek wychodził z domu, za
każdym razem cmokałam go w czółko :))
Dziękując za przeczytanie i komentarz, odwzajemniam
pozdrowienia :)
Romantyczna opowieść.
Dla mnie pocałunki w czoło to dopiero po 70-tce ;)
Pozdrawiam :)
już jest ok;)
Wandziu to, że poprawiony to nie znaczy, że trzeba się
wstydzić;)