Po Hiszpanii 2017- Powrót na roraty
Oj jak chłodno przywitała nas ojczyzna. Pogoda syfiata.
"Po Hiszpanii 2017- Powrót na roraty".
22.11.2017r. środa 14:15:00
Przygoda szybko minęła,
Ale każda chwila czymś nam czas umilała.
Teraz czas na roraty,
O rety
To już ten czas,
Więc kolejne przygotowania są wśród nas.
Niebawem święta, a potem 27 grudnia
I do Bazylei wyjazd koło południa.
Ja mam dziś w zanadrzu coś bardzo
mocnego,
Wiesz o tym koleżanko, wiesz o tym
kolego.
Myślę, że moje wspomnienie z niczym się nie
kłóci
I niczego w kolejnych przygotowaniach nie
zakłóci.
Dziś moje pokoje
Są także Twoje.
Niech ludzie nie narzekają,
Że czegoś tam nie mają,
Lepiej niech się przyznają,
Że w ukryciu sobie śpiewają.
Niebawem będzie pocieszenie,
Bo nadchodzi Boże Narodzenie.
Przywitajmy Pana Przedwiecznego
I świętujmy witając kolędami Pana
Świętego.
Nim to nadejdzie, to dziś Andrzejki,
Jakaś dama zakłada na swe stopki
pantofelki
I czeka na samospełniające się wróżby,
A ja dla ich spełnienia wskoczyłbym nawet
do kałuży.
Dziś etap przygód zamykamy
I nowy etap otwieramy.
Motylki mam w brzuchu,
Miniona przygoda podniosła mnie na
duchu.
Ja tym razem nie sam żem się włóczył,
Lecz aurą przyjaciół żem się otoczył.
Na tym świecie rośnie piękny kwiat,
Który upamiętnienia na fotografii jest
wart.
Teraz ja we wspomnieniach przyglądam się
temu,
Bo dzięki chwili spontaniczności nie daję
końca wszystkiemu.
Teraz mój miły czytelniku znów na głęboką
wodę skaczesz,
Dzięki, że na mnie nie gdaczesz.
Wędrujemy wielkimi zaporami
I zachwycamy się przepięknymi
krajobrazami.
Teraz wróciliśmy do ojczyzny,
Bo tutaj lud przyjazny,
Bierzemy lampiony do ręki
I idziemy z dziećmi do kościółka zbierać
obrazki.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie.
Komentarze (13)
Miał być raport z Hiszpanii , a Ty Amorku raczysz nas
kolędami...
z przyjemnością przeczytałem...
... z przyjemnością przeczytałam... Pozdrawiam :)
Lubię czytać wspomnienia z nieznanych krajów, żcia i
obyczajów.Pozdrawiam
Weszliśmy w te pokoje nogami zaparli,
w Święta uchylimy drzwi, jak ci żandarmi.
Pozdrawiam Amorku.
ładnie i powiało optymizmem(Y)
Jest co wspominać :)
Pozdrawiam serdecznie :*)
Cieszmy się każdą chwilką.Pozdrawiam.
Ja się cieszę każdą drobnostką
ŁADNIE AMORKU
Pozdrawiam :)
Podoba mi się Twoja wiara. Od razu cisną się na ekran
słowa Pisma:
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym
nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką wiarę, tak iżbym góry przenosił; a miłości
bym nie miał, byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a
ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
Miłej pielgrzymki i pięknych, nie tylko religijnych
przeżyć.
PS: W Bazylei oczywiście musisz wpaść do Muzeum
Sztuki. Kiedy ja tam byłem widziałem kilka naprawdę
ładnych dziewczyn podziwiających "Chrystusa w grobie"
Holbeina.
Ładny wiersz, pozdrawiam :)
Za, One Moment.
Pozdrawiam :)
Szczęśliwi, którzy nauczyli swoje dzieci cieszyć się
drobnymi rzeczami.