Po kąpieli
Stoi naga przed lustra mgłą
skamieniała depresja blond
rozgrzane ciało paruje
woda skapuje i otacza stopy fosą
już nie ruszy się stąd
wpatrzona w twarz w lustrze
coraz mniej znajomą
jak pomnik zastyga w bieli
Biały marmur deszcz obmywa
drobne pocałunki zostawiają
mokre ślady na białym kamieniu
zimnej muzy
autor
aleksander
Dodano: 2008-01-08 22:06:50
Ten wiersz przeczytano 658 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Naga po kąpieli,cała w bieli,zimna muza zostawiająca
drobne pocałunki na marmurze.Ładnie i sentymentalnie.+
Podziwiam! jest ten klimat , ktory mnie fascynuje
... uscisk Bogna
podoba mi sie, czasem okazuje się ,że człowiek wcale
nie zna tej osoby, która odbija się w lustrze, coraz
mniej znajoma twarz, głosuję
No piękny obraz namalowany i to po kapieli,świetnie
Tobie wyszedł ten wiersz.gratuluje