po latach
słowa pożegnania
zapisane na kartce
drobnym maczkiem
czekają
jutro
zacznę chodzić w czerni
i opłakiwać wspólne lata
zakopane na cmentarzu
boję się że wszystko
kiedyś umrze
jedynie owoce
dawnej namiętności
zaczną żyć własnym życiem
i nigdy nie dojrzeją
do bycia dla kogoś
autor
sisy89
Dodano: 2020-08-07 19:25:36
Ten wiersz przeczytano 2784 razy
Oddanych głosów: 56
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (76)
Witaj,
Nie wyrejestrowalam się, po prostu od dawna już się
nie logowałam, więc nie wiem, może sami usunęli mi
konto...
Dziękuję za miłe odwiedziny :)
Witaj,
odrobina optymizmu ważna w trudnej chwili./+/
PS Chciałam do Ciebie napisać na Zaciszu, ale nie
odnalazlam Twojego nicku - czśbyś się wyrejestrowała ?
Pozdrawiam serdecznie .
marcepani - dziękuję i pozdrawiam :)
eh, ale wymowne pisanie...
Piorónek zbójnicki - dziękuję za wizytę, pozdrawiam :)
Zgadzam się z przesłaniem wiersza!
Refleksja jest ważna, dla wszystkich.
Pozdrowienia ślę!
_wena_ - dziękuję i pozdrawiam :)
smutek i gorycz zawarte w wersach czynią wiersz
potrzebnym i ważnym, który zmusza czytelnika do
myślenia
ciepło pozdrawiam
grafoman - dziękuję za uśmiech :)
Maciek.J - to prawda, to, co prawdziwe nie umiera.
Dziękuję za komentarze i pozdrawiam :)
prawdziwe nie umrze...nigdy
:)
Mily, ROXSANA - bardzo dziękuję za wizytę i komentarz
:)
Pozdrawiam serdecznie.
A może te owoce jednak dojrzeją,
i złagodzą ten smutek i gorycz.
Pozdrawia cieplutko sisy.
Smutno, gdy życie karmi goryczą...
Pozdrawiam
Berenika57 - dziękuję i pozdrawiam :)