Po matce
Zrobiło się pusto,
także w szafach i na regałach.
Dom wygląda teraz jak ciało,
z którego wycięto większość tkanek.
Jest więcej miejsca na echo,
więc do uszu wraca nazwana strata.
Po matce
zostały mgnienia
w leniwej pamięci i cyfrowych zapisach;
i rozsupłane serce syna,
które każdym skurczem
błogosławi tej, która puściła je w ruch.
autor
valanthil
Dodano: 2018-08-21 10:07:37
Ten wiersz przeczytano 2702 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Przeszywa wzdłuż i wszerz.
Niesamowity i wzruszający wiersz.
tak do mnie przemówił, że wyobraziłam sobie mojego
jedynaka w takiej sytuacji, brrr.... ale tak będzie...
+
Blizna po stracie kogoś bliskiego zostaję na zawsze.
Nie tak miało być . Piękny wiersz.
Niezwykle wzruszający, piękny wiersz - (więcej miejsca
na echo)!!! Pozdrawiam :)
Bardzo dyskretnie opowiedziany ból, dla którego nie ma
odpowiednich słów.
Bardzo wymowne na trudny temat :)
Wzruszająco, pozdrawiam
Żal, osamotnienie. Z tym trudno się godzić i trudno
myśleć, że tak będzie po nas. Ciekawa kompozycja:)
Wzruszający
niezwykły, piękny!
Przepięknie
Wzruszający, refleksyjny wiersz.
Dobrego wieczoru!
Z zainteresowaniem przeczytałam. Na tak.
niezwykły wiersz.