Po nocnej stronie nieświadomości
Na rogu ulicy gaśnie światło
wilgotna zimna mgła
unosi się nad spokojem kamieni
zmęczone domy
coraz bardziej pochylone
ostatni dotyk światła dnia
po nocnej stronie
w oparach nieświadomości
anioł lampy przygasza
budzi gwiazdy na niebie
i wchodzi we mnie
skrzydła widać w cieniu
autor
Szary
Dodano: 2008-12-18 13:28:12
Ten wiersz przeczytano 655 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Wiersz jak obraz ze snu,nocą Anioły jest w Twoim śnie
,jest obok gdy spisz.Ladny wiersz ,melancholijny,z
nuta smutku
Anioł staje się aktywny nocą. Ty wtedy w blasku gwiazd
jaśniejesz przy jego wydatnym udziale. Bardzo
obrazowy wiersz z całą gamą świateł.
Wiersz pełen światła i cieni."Skrzydła widać w
cieniu"-ponoć w pełnym świetle nie zawsze wszystko
jasno widać.
szarości i biel Anioła który zwiastuje przemiany
wewnętrzne Teraz wszedł w podświadomość bo widać we
śnie Wiersz żyje dotyka głębszych sfer duszy Na tak!
w twoich wierszach głównym motywem jest anioł jak to
robisz ,że każdy następny wiersz wnosi coś innego i
kreuje ten interesujacy, mistyczny nastrój