Po ostatnią gałąź
Jeszcze dęby szeleszczą
zeszłoroczną jesienią.
Na jabłoniach zwyczajna szarzyzna.
Bezścieżkami wędruje
wiatr. Przeszywa na wylot
'tak jak leci', ten pan nie wybrzydza.
Jeszcze dęby szeleszczą,
jeszcze śniegiem posypie.
W ciepłym swetrze jedyny ratunek.
Bezścieżkami się snują
myśli ciężkie jak chmury
rozpłakane.
A we mnie kiełkuje.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2019-03-27 06:18:50
Ten wiersz przeczytano 4178 razy
Oddanych głosów: 79
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (95)
Dziękuję, Wando :)
Cudnie.
Miło, Weno :)
jak zwykle pięknie
Zosiu, pozdrawiam serdecznie :)
Jesion, Tom.ash, dziękuję :)
Bardzo ale to bardzo pieknie...:)
(:
wibo, magda*, dziękuję :)
Wiosna ma coś w sobie. Paczkuje życie nie tylko w
przyrodzie.Z przyjemnością Zosiak.
:-)
Dziękuję, Kasiu :)
Cudowny:)***I to jest poezja:)
Pozdrawiam:)***
Mamusia45, miło :)
Piękna i tajemnicza melancholia i maleńkie zalążki
wiosny ...w nas :)
To cieszy, Wiktorze :)