Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Po północy

W pokoju noc maluje już szarości kolory
Tylko stara lampa
Co nad łóżkiem wisi
Daje bladą jasność żebym mogła pisać

Wena niesie wiersza treść
O miłości,
Co w sercu skryła się gdzieś
Spłoszona życiem,
O duszy
Co zraniona wstydem.

Lecz coś się przemyka
Rozbija mi ciszę
Pogubiłam rymy
Rozproszyłam wszystkie

Wzrokiem szukam sprawcy hałasu tego
Który mąci spokój
Skrzydełkami macha
To motyl nocy
Napędził mi stracha
Książe w swej szarości
Z pyłem księżycowym
Łaknie światłości

Wleciał tu przez okno do mego pokoju
Kręci się jak w szale przy mym boku
Obija o ścianę do światła się ciśnie
Pod sufit wzbije usiądzie na chwilę

W szarą pelerynę chowa swoją postać
Zgaszę cicho światło może teraz zaśnie


Rano gdy otworzylam oczy pana ćmy nie było odszedł z nocą tak jak wena o mojej zniszczonej duszy

autor

mewa37

Dodano: 2009-06-30 15:29:38
Ten wiersz przeczytano 720 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Nieregularny Klimat Rozmarzony Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Paulla Sz. Paulla Sz.

A może pani ćma?? wiersz ciekawy w swojej treści
pozdrawiam :)

Zyta Zyta

Nawet ładnie wyszedł Ci ten wiersz . Zastanawiam się
tylko skąd pewność, że to był pan ćma.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »