Po połówce
Po pięćdziesiątce
tak mi się podobasz,
jesteś seksowna
i wciąż taka młoda.
Po drugiej, nastostolatkę
całuję i pieszczę,
a ślinka cieknie
na jeszcze i jeszcze...
A ty coraz młodsza
i słodsza
i ach...
Nie piję więcej
nie chcę z niemowlęciem.
Miał być dziś jeszcze smutniejszy od dwóch ostatnich ale... :)
autor
ewaes
Dodano: 2018-03-12 20:58:05
Ten wiersz przeczytano 1231 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
;)
Fajny wiersz...
Pogodnego dnia Ewo:)
Kolejnym gościom dziękuję bardzo za komentarze :*)
Ale wyszedł wspaniale :) moc pozdrowień
Dobry wiersz. Podoba mi się.
..ale narobiłaś smaku i uległem
Dobra ironia...czy nie lepiej bez połówki kochać i
kochanym być:)pozdrawiam cieplutko:)
Nie ważne szkło, ważne co w szkle i jsk póżniej
postrzegamy życie...czasem nie warto pić...lepiej
dłużej żyć....pozdrawiam ciepło
faktem bywa,że miłość odmładza
tego życzmy wszystkim
serdeczności:)
Interesujący, wiele mówiący wiersz pozdrawiam;)
Witaj Ewo. Świetny wiersz z poczuciem humoru.
zabawny wiersz
Napisałaś mi " lepiej ze odszedł"
a ja jestem normalnym facetem:)nie z takich
Bardzo sympatycznie i nieco z humorem.
Dziękuję za miłe słowa i uśmiechy.
Wiersz nie jest smutny :)