po potopie
limeryk kalamburowy
Cham, syn Noego z Tajgi Tunguskiej
wiózł raz twaróg kolejowym wózkiem;
ale kiedy Sema for
dał stop - zaśmierdł się tor
w Ja-feta ser, na pierogi ruskie!
03.06.2008r.
limeryk kalamburowy
Cham, syn Noego z Tajgi Tunguskiej
wiózł raz twaróg kolejowym wózkiem;
ale kiedy Sema for
dał stop - zaśmierdł się tor
w Ja-feta ser, na pierogi ruskie!
03.06.2008r.
Komentarze (26)
Szkoda, że można oddać tylko jeden głos.
:)
Jednak tak się zdarza
Włączając w to milicję,
Iż niekiedy śmierdziuch
Uchodzi za delicję...
Bywają także miejsca
W regionach gór Tunguskich,
Zbyt świeży ser zabija
Zbytnio wrażliwych ruskich
Wiktorze jesteś widać do tego stworzony ponieważ kto
raz przeczytał jest rozanielony
Dziękuję że mój wierszyk Cię zatrzymał Pozdrawiam
Serdecznie
A toś wymyślił.Super!!!
Pozdro.
Na to właśnie czekałam :)
Pozdrawiam Vick Thorze!
Świetny,też jestem zachwycona.Pozdrawiam.
re milyena; ze mną pozwalaj sobie na wszystko,
wytrzymam..
A czy synowie Noego,
ser jadali, kolego?
Fajnie:))
Zauważyłam,że masz ogromne poczucie humoru, które
bardzo mi odpowiada.
Jestem tu niespełna 40 dni i nie wiem na ile mogę
sobie pozwolić...
Dlatego takie moje przypiski :)
Pierogi pierwsza klasa zapewne Noe i synowie od smrodu
fety ledwie zdążyli dobiec do lwiej kuwety. Ok bredzę
trochę, ale limeryk zajefajny. Serdeczności.
milyeno dlaczego robisz ze mnie faceta bez poczucia
humoru? zapewniam cię, że mam go pod dostatkiem.
zapomniał Cham, że bez chłodni
w takie upały
nawet ruskie
smrodom rady nie dały
Oczywiście Vick Thorze.
Mam nadzieję, że wybaczysz:)
re milyena; to była przymi.Arka z No/cn/ego?