Po prostu
Następna wiosna. Niby tak samo
rdest się nastroszył, pachnie powietrze;
wiatr ukwieconą kołysze gałąź,
kruk wije gniazdo, a ona deszczem
dzwoni o świcie, za dnia bełkocze,
wylewa żale, gdy światła gasną.
Tupie po rynnach, budzi tęsknotę.
Tysiącem kropel spływa na miasto,
z szarego nieba. Pęcznieje zieleń
i ogród dawno się wystokrocił.
Niby tak samo, a jednak śmielej...
Wiesz, kocham twoje niebieskie oczy.
Zosiak
Komentarze (151)
malania, "pszczółko", nie przesadzaj...:))
Zosiak, co ja biedna pszczółka mogę powiedzieć? Cudny,
jak każdy spod Twojego pióra:))
Piękny,gratuluję pióra.
Bardzo ładny wiersz, podoba
mi się.Pozdrawiam.
Wiersz napisany w klasą, wprawne pióro..
Dziękuję za komentarze. Życzę wszystkim dobrej nocy :)
Jak zawsze z ogromną przyjemnością czytam :)pozdrawiam
ciepło
"Ogród się wystokrocił" cudny neologizm :)))
Czytam i czytam, i cmokam z zachwytu nad Twoim
wierszem, a przerzutnie - ach:)
Piękna poezja. Pozdrawiam Cię najserdeczniej Zosiu:)
Dobry wieczór. Piękne miłość, zakochana w niebieskich
oczach. Choć emcio twierdzi, ze ma piwne. Pozdrawiam
Zorka, dziękuję Ci najserdeczniej :)
...można się wreszcie rozstokrocić :))
Nooo :) i można się wreszcie "rozstokrocić",
rozdeszczyć i wić razem z krukiem. Gniazdowanie czas
zacząć :)
Miłego:)
Z przyjemnościa przeczytałem:)
ps.
Mam piwne oczy, zmień..hihihiiii:)
Po prostu...pięknie!
Pozdrawiam Zosiu serdecznie:)
ładna poezja. Wiersz płynie.
:)
Piękny wiersz, nienaganny warsztat, pozdrawiam Zosiak