Po prostu ja
Nie żył jak ludzie kazali
Zawsze jego drogowskazem serce było
Znosił ciężkie razy gdy samego go
tyczyło
Lecz najbliższych krzywdę odpłacal dwa
razy
Zawsze z boku na drugim planie
Nigdy gwiazda tylko szeregowy obywatel
Jak pokochał to sercem całym
Bo może ta miłość dla wielu to głupota
Lecz dla niego skarb najcenniejszy
Pisze wiersze co tylko z nazwy je
przypominają
W nich wyrażą co boli a co raduje
Tam go znajdziecie
Tą jego prawdziwa twarz
Nie maskę którą zakłada co dnia
...:*K.C.A.:*...
Komentarze (9)
Troche knabrny ale z wielkim sercem i lekkim
piorem,bardzo interesujacy mezczyzna.+++
przedstawiony obraz prawie każdego z
nas...brawo...podpisuję się ...pozdrawiam ciepło ...
Niekiedy zakładam "maseczkę" na twarz, ale to domena
kobiet:))) Grzesiu, przeczytałam z przyjemnością.
Trzeba żyć z zasadami. Ladny wiersz. Pozdrawiam
ślicznie
Popraw /,,po prostu,,.
Witaj...prawdziwy człowiek o wielkim sercu
..ładnie.pozdrawiam++++
Swiat jest brutalny, dlatego zakladamy maski, swietna
autobiografia
Piękna autobiografia. Pewnie wielu mogłoby się z
Twoimi sowami utożsamić. Pozdrawiam:)
Widzę w tym jakby i swoje życie:) Pozdrawiam