Po raz kolejny
Noc pełna entuzjazmu
promienieje w błyszczącej sukni
szelestem migotliwych gwiazd
delikatny powiew wiatru
niesie melodię w sercu
zakorzenia się w ciemności
jego bliskie spojrzenie
nie kryje swoich uczuć
płyną spokojnie na obłokach
nagle ucichło echo w zasłonie
która była utkana przez nutę
i otwierana promienistym kluczem
oddech krótki znika natchnienie
wieczornym blasku świec
nie sypie iskrami miłości
cichym szeptem płonie tęsknota
Komentarze (44)
Mimo cichego szeptu, Twoja tęsknota dotarła do mnie.
Pozdrawiam cieplutko :):)
Witam,
takie smutne bywają zakończenia cudownych chwil.
Na pocieszenie pozostają wspomnienia.
Pozdrawiam /+/
Za miłością często płonie tęsknota...
Bardzo ładny, subtelny wiersz Mariolko.
Miłego dnia życzę.
Rozmarzyłam się czytając wiersz. Pozdrawiam Mariolko
:)
Chciałbym usłyszeć szelest gwiazd. Pozdrawiam
serdecznie.
Niezwykle subtelne metafory użyłaś w swoim wierszu
kochana Mariolko. Tęsknota na też swoją dobrą stronę -
mianowicie, to że jest za kim. Wciąż ponosisz
poprzeczkę swojej wrażliwości literackiej.
Pozdrawiam buziaczkiem :*****)
Zamiennik miłości... boląca tęsknota,
siadam, patrzę w dal, serce się miota.
Pozdrawiam Iris. Miłej soboty.
po raz kolejny i zapewne nie ostatni tęsknota będzie
nawiedzać samotne serce i nie pozwoli spokojnie żyć :(
ulotne marzenie. została tęsknota.
pięknie
przyjemnie się czyta, łącznie z rozmarzeniem
miłej soboty, Irisku :)
Przepiękny wiersz. Zachwycona jestem.
Pozdrawiam :)
Z entuzjazmem przeczytam o huraganie na powitanie:)
Piękny wiersz Marioluś :)
Pozdrawiam cieplutko Kochana :*
,,jego bliskie spojrzenie
nie kryje swoich uczuć
płyną spokojnie na obłokach " to jest piękne ...a
teraz idę w kuchni myć okno ...