po rewolucji...
motywacją do napisania "tego" był dzisiejszy wiersz niejakiej ruffian o lesbijkach....
przyjemnie gdy wspomnienia powrócą
gdy melancholia w sercu zagości
- jak to było przed rewolucją
gdy my hetero byliśmy w większości
miło było odkrywać
przeciwną tajemną płeć
po imieniu rzeczy nazywać
gdy chciało się ją mieć
gdzie ona i on golec
nie znaczy że zimno im dwukrotnie
bo dla rozgrzewki do dziurki bolec
wkładali raz a potem odwrotnie
a teraz po rewolucji
dziurka u dziurki gości
bolec na bolcu mruczy
i homo są w większości
tylko my, co garstka nas została
skrywamy swe nałogi
aby większość się z nas nie śmiała
żeśmy są dziwolągi
Komentarze (16)
ja też nie mam nic przeciw homo, bo to i w naturze się
spotyka (węże, krówki - to wiem na pewno), ale
przejąłem się głęboko wątkiem zagubienia heteryków :)
No i mamy ambaras-nie wszyscy daję słowo chcą
jednakowo-pozdrawiam!
prowokacyjny... i dobrze..+pozdrawiam
Ryszardzie poruszasz drazliwy temat...brawo....
Z ironią jaką lubię...
ale cię ruszyło....wiersz jak zwykle w humorze nie
wiem czemu klimat taki ...no chyba że tragedią że
dziwactwo sie szerzy ano wtedy to jaże ....dobry
..pozdr
temat trudny... wiersz napisany z humorem, wyszło
fajnie...pozdrawiam
Czatinko.........może i "toto" poetycko płytkie
jest...ale, aleeee!!!!!!!!!!!serce grzmi ...i mózg się
buntuje, gdy widzi takie zboczone...(zbóje)
bardzo wymowny. jestem pod wrażeniem wiersza.
pozdrawiam serdecznie :)
uśmiechnęłam się celnie trafiłeś :) pozdrawiam
poleciałes po całości , gdzie dwa bolce , i dwie
dziury , nie wiem czy śię śmiac czy płakac, wszystko
zasłaniają góry
Temat wiersza wyśmienity, choć stać Cię na lepszą
formę.Uśmiechnęłam się po jego przeczytaniu.Pozdrawiam
Farsa fajna,ale żeby zaraz klimat mroczny?
... no i takie dziwolągi piszą fajne
wiersze...pozdrawiam :)
A to Ci się tematy..nasunęły....bolce..dziurki..a może
to o kontakt i o wtyczkę chodzi...ha ha ha...a wiersz
fajnie mi się czytało...