Po rozstaniu...
Spoglądam w okno ty jesteś tam,
a ja sama tak ciemność z daleka się
wyłania,
swiatło odbija plomien w mych oczach
......
Nie wiem co to za uczucie .......
To porzucenie tak boli.........
Znów w dal patrzę, za oknem pada deszcz
Ta cisza słychać tylko bicie mojego serca
,samego ,łza ukratkiem spływa po mojej
twarzy i nie wiem kim już jestem ,może
tylko cieniem ,lub już nie chcianym
marzeniem możę zjawą, która przestała cię
cieszyć więc otrącasz me spragnione ręce,
me usta spragnione twych pocałunków
,policzki spragnione dotyku twego i mnie
calej oddanej aż do grobu. Ci którzy
chcieli dać mi to co chce od ciebie odeszli
juz dawno nie mogli wiecznie czekać, lecz
ja czekam bo miłość silniejsza jest od
czasu ,ludzi .............
Kocham Cię umieram, wiesz mi czuje jak mgla
spowija moje oczy ,ma dusza wznosi się
,aniołem widze siebie ,ale teraz za późno
kochany spozniles się, czekalam ,kochalam i
zycie dla ciebie oddalam...............
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.