po staremu fruczak
po staremu
fruczak
robotnicy z UA powrócili
piątek wieczór więc w piwnym ogródku
w głos świętują od surogatek
ukraińskich mężowie, do skutku
wylewają się im kwiaty z dzbanów
wylewają się im kwiaty z koszy
technorattan w miejsce plastiku
a przy piwie najnowszy genotyp
powróciły już dzieci do szkoły
zapraszają do przedszkoli dzieci
zasłonięty uśmiech przywitał
a termometr chłód wiatru z czół zmierzył
trubadurzy usiedli w maleńkim
przy stoliczku z wyblakłym wspomnieniem
zachód słońca łzawy w surfiniach
i ból głowy wierszuje się w skroni
5.09.2020
z okazji rodzimego konkursu poetyckiego
Komentarze (11)
Przyznam, że komentarze nieco rozjaśniły mi przekaz.
Pozdrawiam
Jakoś trzeba przetrwać owe trudne czasy,które z
pewnością komplikują życie wielu ludziom. Ważne, aby
doszukać się czegoś pozytywnego w owej codzienności.
Ważne też, aby obecna sytuacja nie przyniosła
uszczerbku w funkcjonowaniu.
Pozdrawiam.
Marek
Dziękuję za wizytę i serdecznie wszystkich pozdrawiam
:-)
@Wiktor Bulski - dziękuję :-)
To było ładne, aczkolwiek pochmurne popołudnie, a moje
miasto w tym roku było wyjątkowo ukwiecone, fruczaka
widziałam tutaj innym razem. Cieszę się, że tak
odebrałeś tę scenkę rodzajową.
Zdecydowałam się akurat teraz tutaj opublikować, bo
wydała mi się odpowiednia do dzisiejszej sytuacji -
protesty przeciwko orzeczeniu TK w czerwonej strefie;
@BordoBlues - Arku, gdyż uważam, że sprawcom
zamieszkania wcale nie chodzi o ideologię.
Przypomniałam tutaj m.in., że:
https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/ukrainski
e-surogatki-nielegalnie-rodza-w-polsce-surogatki-na-wi
lanowie-sledztwo/8twysel
i jakoś nikogo specjalnie nie interesuje taki handel
ludźmi.
Nie jestem jakąś fanatyczką, dlatego to po prostu ot
taka, jak pisze @Anna - scenka rodzajowa, którą
zapamiętałam.
@Angel Boy - trudno zaprzeczyć;
@Wolny Duch - Grażynko - tak, wiele pewnie takich
indywidualnych;
@Jastrz - Michał, bardzo dziękuję za podpowiedź. Dla
mnie to niepojęte, że ludzie kupują sobie w ten sposób
dzieci. A co, z dziećmi niechcianymi, zamówionymi, ale
które się "nie udały"?
Za pieniądze można wszystko.
https://www.glamour.pl/artykul/gwiazdy-ktore-zdecydowa
ly-sie-na-zatrudnienie-surogatki
Pozdrawiam raz jeszcze :-)
Obrzek jest pogodny. - beztroska uczestnikow -
widoczna. - czy powinna wystarczyć nam refleksja, ze
miło jest? - przeciez pogody duchanie musi psuc
nieudana transakacja nabyciem dziecka. - Pandemia nie
jest wieczna, a w 1936 r. jej nie było a zbiory były
dobre...
Piwny ogródek- ładny obrazek z kwiatami w tle.
Świat jest w naprawdę kiepskim położeniu przez
zamieszanie z wirusem... Pozdrawiam Serdecznie +++
Poruszający i bardzo dobry wiersz,
pandemia rodzi jak widać wiele dodatkowych dramatów.
Pozdrawiam Agatko serdecznie.
Przyznam się, że nie podołałem temu wierszowi.
Podparłem się komentarzami Wiktora i Michała i nadal
wiem mniej niż więcej.
Wrócę rano. Dobrej nocki :):)
Tak Michale! - zamkniete granice: i jest problem z
odebraniem dziecka.
Wiersz ten kojarzy mi się z pewnym problemem. Pandemia
spowodowała zamknięcie granic. I zagraniczni rodzice
dzieci urodzonych przez surogatki (na Ukrainie jest to
legalne) nie mogą ich odebrać...
Pewnie, ze przyroda. gatunkowo zaprzeczyc nie sposob.
- Jak pamietam - fruczak - to motyl - nocny chyba.
a scenka rodzajowo- beztroska, jak w misteczku
Prowancji lub w upalne popludnie w Akwizgranie.
Beztroska - rozmaita - jednakowo smakowac moze przy
winie jak i przy kuflu piwa. Byłaby scena obrazu.
Widzialbym przy pędzlu mlodego van gogha i w oddali -
koniecznie stragany bogate w codzienność i kwiaty.
Podoba się:)