Po świergot
Skrada się cicho, jak kocica
gotowa przejrzeć wszystkie gniazda.
Nieposkromiona, tajemnicza.
Wierzchołki świerków już porasta.
Zaraz na dachu się rozsiądzie
porozsypuje garście czerni,
a wtedy
przytul, przytul mocniej
i mnie na dobre rozbezsennij.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2019-03-15 12:33:23
Ten wiersz przeczytano 3995 razy
Oddanych głosów: 75
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (92)
A, ale fajnie. Co ta wiosna nie wyprawia. Ale czekamy
na nią z wielka radością.
Noc ptakom dzioby zamyka, by rankiem jeszcze piękniej
rozbrzmiała muzyka... rozmarzyłaś tym wierszem do
głębi moje serce, pozdrawiam serdecznie :)
Rozmarzenie rozbezsennieniem...Piękny
wiersz.Pozdrawiam.
Dziękuję Wam za poczytanie :)
Rozmarzasz:)
Pozdrawiam.
Marek
Pięknie o nocy i ciemności.
Na topliście trzy Twoje wiersze znajdują się w
pierwszej dziesiątce. To nie przypadek.
Gratuluję.
Mreu! Bardzo zalotnie :)
I rozbessenniaj coraz częściej,
przeciwko temu nie mam nic.
Z ochotą ciepło wraz ze szczęściem
przywitam ciebie - to nie pic.
Celnie i dokładne ;) pozdrawiam i głosik zostawiam +
Dziękuję Wam za poczytanie i komentarze :)
Dobrej nocki :)
Cóż podpisuję się pod komentarzami - ślicznie Zofio
Pozdrawiam dziękuję za komentarz
O tak, dokładnie tak poetycko rozbezsennij....
pozdrawiam serdecznie.
"rozbezsennij" - fajnie. Przed też. Noc, w
sprzyjających okolicznościach, często jest lepsza od
dnia.
z pazurem
super. wszystko trafione w punkt.
niewiele pozostawiłaś czytelnikowi: tylko zachwyt.
:):)