Po tamtej stronie horyzontu
Dotykiem dłoni położonej na płycie,
wzrok utkwiony w imieniu,
które było mi drogie,
powracam do przeszłości.
Jej znaczenie
odnajduję we własnym istnieniu,
własnej drodze.
Wydaje mi się że śnię o tym, co było i
jest.
Stojąc na łonie nicości
zastanawiam się nad życiem
wiotkim jak pajęcza nić.
Nie wolno płakać, gubić się w myślach.
Przede mną nadzieja
nowego zachwytu
po tamtej stronie horyzontu.
autor
Krysy
Dodano: 2012-10-31 19:22:00
Ten wiersz przeczytano 784 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Z nadzieją, pięknie :)
przeszłość ,strata i nadzieja ,ze nie wszystko umiera
...ładny wiersz
"Nie wolno płakać, gubić się w myślach.
Przede mną nadzieja"
bardzo mądry i szczery wiersz, przemówił do mnie
Optymistycznie i dobrze. Tak należy. A płakać - nie ma
potrzeby.
Witaj bardzo dawno ciebie tutaj nie było....
w swoich wierszu otwierasz serce i siebie
Bardzo osobisty, refleksyjny wiersz, z nutką smutku,
zadumy, ale i nadziei... Podoba mi się!
Należy wykorzystać czas po tej stronie horyzontu aby i
nas wspominano z łezką. Smutny dzień jutro.
Magdo - dziękuje. Problem jest, że poprawki pojawiają
się za kilka godzin.
Oni są i pozostaną z nami do końca i z pewnością, chcą
nas widzieć szczęśliwymi, nim przekroczymy horyzont po
tamtej stronie.
Bardzo ładny wiersz.
Krysy , zapomniałam dopisać:
Poprawki- literówka -utkwiony
rozdzielnie-przede mną
Pozdrawiam
myślę że czuć tu nutkę huraganu SANDY, który Cię
trochę tam musnął...
I jeszcze na pewno tu coś do zrobienia
Nie wolno płakać. Ona by tego nie chciała, a jeśli już
to niech to będą lzy szczęścia, że bylo Wam dane być.A
przed Tobą nadzieja nowego zachwytu po tamtej stronie
horyzontu. Piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.