Po tych świętach świętych
...drugi dzień po...
Czy jesteśmy święci,
Po tych świętach świętych.
Mnie to już nie kręci,
Jestem też mniej spięty.
Nie mam takiej woli,
By w cokolwiek wierzyć.
Ani nie zaboli,
Ani zęby szczerzyć.
Czy jesteśmy skorzy,
Po tych świętach świętych.
Chwały swej przysporzyć,
W sposób niepojęty.
Nie mam takiej chęci,
By wierzyć w cokolwiek.
Wcale mnie nie kręci,
Co ktoś o mnie powie.
Czy jesteśmy blisko,
Po tych świętach świętych.
Ciągle jest za ślisko,
I te ciągłe skręty.
Nie mam już ochoty,
Walczyć z przeznaczeniem.
Mam dość własnej cnoty,
Na nic jej nie zmienię.
Komentarze (3)
Świątecznie i z wielką refleksją.
Przed Świętami w kuchni słychać:
-Nie jedz, bo to na Święta!
a po nich:
- Jedz, bo się zepsuje!
Nie zmieniaj się, bądž sobą, wierność własnym ideałom,
nie czyni z Ciebie chorągiewki.