Po upalnym dniu...
Ziemię zmęczoną upałem,
otuliła wieczorna mgła.
Rześkości roślinom dodała.
Kwiaty intensywniej
niż za dnia pachniały,
sił nabierały.
Ludzie pragną odpoczynku.
W spokoju i chłodzie
szukają ratunku.
Nocka szafirowym
aksamitnym płaszczem
okrywa otoczenie.
Rozsypuje gwiazdy
po niebie.
Wrzuca do mieszkań
senne marzenia.
Wiatr gałęziami
leciutko kołysze,
by zachować ciszę.
Utulić do snu ludzi
i przyrodę.
autor
@Krystek
Dodano: 2019-05-22 07:56:52
Ten wiersz przeczytano 931 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ciekawy wiersz.
A istotnie minie na wiosnę i lato szczególnie było
upalne i suche.
Ładnie. Msz bez wersu
"Po upale sił nabierały." byłoby ładniej. Rym
"pachniały - nabierały"
brzmi nieciekawie. Miłego wieczoru:)
I w takiej ciszy, gdzie wiatr kołysze, cudownie by
było zasnąć :)
Wieczór uspokaja, koi zmęczenie po upale. Wyciszają
woje słowa.
Pozdrawiam :)
Po upalnym dniu noc daje wytchnienie.