Po zimie
wiersz gwarowy
Po zimie.
Słonko wielkie okrągłe
z nieba wyzierało
Jakby się w maminym
borscu wykąpało.
I obłoki co biołe być miały
tyz się pewnie w tym
samym borscu wykąpały.
Jaz niebo razi ocy
borscowym kolorem
ozlewo się po niebie
i wypływo jakomsi
dziurom cy otworem....
Jaz barwa sie prześklyła
złotawym wolorem
i słonko zaświeciyło jasne,
złote...w samom pore...
Z niedobocka skądsi
corno chmura spadła
i syćko zacłonieła
jakby sie słonko
do nieba zapadło......
Zrobiyło sie szaro
i trosecke ciemno
i nikogo za mnom
nikogo przede mnom...
Ptoski ze strachem skądsi
z nieba spadły,
i jak krople dyscu
na dródze se siadły....
I nogle się wyloło
z nieba całe morze
jakby niebo kąpało ziemie
po zimowej porze.....
Komentarze (18)
Ej jesce mi ino halnioka tutok brakuje
U Ciebie nawet " prognoza pogody " brzmi pięknie i
ciekawie.
O słonku w barszczu wykąpanym jeszcze nie słyszałam :)
brawo
Poniewtorzy wiedzom o co sie ozchodzi... Kie słonecko
wstaje i cemu zachodzi... takie borscowate!!! Pieknie!
..bedzie tok..jesce holny potom śniega dopada a potym
tylko wiosna,wiosna...to mówi górol niziny z pod
wawela..+pozdrawiam
niech to słonko kąpie ziemię jak najszybciej i jak
najdłużej.
bardzo ciekawy opis przyrody...pięknie bawisz gwarą-u
mnie już krokusy i narcyzy,ale niebo...jakby z żurku
wyciągnięte!
Piękny wiersz. Pozdrawiam
tak ładnie potrafisz pisać o przyrodzie w górach....
jak zwykle piękny:)
ma swój urok...i zbliża do moich ulubionych rejonów -
gór :) pozdrawiam
Wiersz wart uśmiechu :)
Bardzo łanie opisane nadejście wiosny ... ja już nie
mogę się jej doczekać :))
Takie wiersze nastrajają optymistycznie ,szczególnie
na przedwiośniu :) Podoba mi się to słonko w maminym
barszczu wykąpane:)
oj ,idzie ,idzie dysc - idzie sikawica!Uleje,usiece
,usiece uleje Skorusowe lica!Nie lij dyscu ,nie lij -
bocie tu nie trzeba! Obendź hole,regle - zawróć sie do
nieba!
Takie to przedwiośnie, trochę jesienne, ale tylko
patrzeć i przyjdzie prawdziwa ciepła wiosna:)