Pobożny
Przyszedł raz "pobożny"
przed ołtarzem klęka
usta krzywi grymas
drży mu cała szczęka.
Łbem w posadzkę bije
ramiona rozkłada
ludzi obok nie ma -
zbędna maskarada.
07.08.2012r.
Przyszedł raz "pobożny"
przed ołtarzem klęka
usta krzywi grymas
drży mu cała szczęka.
Łbem w posadzkę bije
ramiona rozkłada
ludzi obok nie ma -
zbędna maskarada.
07.08.2012r.
Komentarze (15)
Ciekawa ta Twoja satyra mhmmmm a jaka ona prawdziwa;(
Pozdrawiam serdecznie:)
...może nie umiał inaczej przedstawić swojej prośby
czy modlitwy...więc przedstawił ją tak jak umiał...
pozdrawiam...
:)
Publiki zabrakło, więc trudne starania!
świetna miniaturka Kaweczko++++++
Pozdrawiam pięknie:)
Dobre, dobre :).. M.
Powinien jeszcze w pierś się uderzyć.
Podoba mi się.
Pozdrawiam:)
Celne słowa, jak snajperski strzał, super :-)
albo mu naprawdę coś doskwierało:)
hahaha fajnie wyszło...
Następnym razem niech głośno trąbi jak będzie tam
szedł, może pójdą za nim :)
Zgrabna fraszka, pozdrawiam.
Taki świętoszek naszych czasów - fajna satyra na
hipokryzję religijną. Dobranoc:))
zna sie takich poboznych:)Pozdrawiam.
Ujęłaś w tej satyrze esencję wiary XXI wieku. Brawo.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
Krzemanko, dziękuję za radę, poprawię tak, jak mówisz.
Faktycznie lepiej brzmi!
Fajna satyra o wierze na pokaz. Przedostatni wers
czytam sobie "ludzi obok nie ma". Pozdrawiam.