Pocałunek deszczu
By cię dotykać
deszczem się stanę,
obudzę mokrym pocałunkiem,
wykąpię nad ranem.
W deszczu łez moich
powstałych ze szczęścia,
będziesz moją kroplą,
srebrzystą i piękną.
Popłyniesz wraz ze mną,
rzeką moich marzeń,
pokażę Ci do szczęścia drogę,
przejdziemy ją razem…
autor
Remi S
Dodano: 2017-11-18 07:02:40
Ten wiersz przeczytano 1283 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
No, jasne że piszesz,
jakżeby inaczej,
tyle tylko, że tysiące kilometrów nas nie dzielą :)
Miłego wieczoru życzę:)
Grażka, przeciez z Tobą piszę codziennie :)))
Dzięki za zabranie głosu pod wierszem nei,
życzę szczęścia z tą, za którą tęsknisz i z którą
piszesz codziennie.
Miłego tygodnia życzę
i wszystkiego dobrego:)
Dzięki Amorku :) Miłego wieczoru :)
Przepięknie i romantycznie, podoba mi się, pozdrawiam
:)
coś mi się skojarzyło z kasztanami:)
https://www.youtube.com/watch?v=heLxqkivI3s
Sorry, to tak odnośnie
komentarza Halinki,
wybacz, że się wtrąciłam.
Skoro się pośmiałeś, to na zdrowie, bo śmiech to
zdrowie przecież :)
Oj, jak ja się uśmiałem Grażynko, szczególnie z tego
skąpiradła :)))
Dobry wieczór,
skąpiradło:))
Co do kasztanów, to nie jadłam tych jadalnych, a inne
czasem może i są zjadliwe, to zależy od otoczenia:))
Miłej niedzieli życzę Remiku:)
:))) + już jest.
A ja mogę tylko pięknie podziękować...i poprosić o
malusi....plusik, umknął pamięci...pa
Piękny,romantyczny pocałunek deszczu.Miłość tworzy
najpiękniejsze wiersze.Pozdrawiam.:)
Karl, a umiesz być deszczem? Pozdrawiam wieczornie
:)))
Arku, już nadrabiam za chwilę zaległości, wybacz :)))
mam czas, mogę się podłączyć?
Pozdrawiam serdecznie