Pocałunek dotyku
Tym, którzy widzą muzykę i słyszą kolory tęczy - dziękuję. Oni już zostali obdarowani...
Jakbym pocałował dotyk, dotknięciem
pocałunku mógł
Wykrzyczeć to co pragnie dusza moja nad
ciałem spowita,
Świat zakołysałby się w przerażeniu zmian
wskazanych
Recepturą równowagi dobra i zła, zastygłych
prawybuchem.
Obdarowałbym każdą istotę tego świata z
trzech wymiarów
Umiejętnością operowania czasem i dozowania
dobra.
Recepturą szczęścia poznania i
umiejętnością miłości czucia.
I dla wszystkich ogromną silę odczuwania
łez bliskich
Pozostawionych na łańcuchu świata
receptorów dotyku
tak pospolitych, jak smak soli i dźwięk
liści drzewa życia.
Dotykam w trzech wymiarach usta
truskawkowym smakiem
Chusteczki aromatem, obcierając łezkę
cukrem przystrojoną,
Napawając się uśmiechem i radością
wyróżnienia wśród czujących,
Odczuwających i żyjących powietrza
pokarmem.
Obdarowano mnie
Daruje ja….
Z serca mego.
A pocałunek dotyku obdarowanego,
Jest dotknięciem pocałunku
Obdarowującego.
I wiem, ze jest ten czwarty wymiar
istnienia świata,
Ponad czasem spiralnym do każdego serca
przypisany
Wiesz? Czujesz ten wymiar? Odczuwasz jego
moc, potęgę?.....
Wiem…., czuje…. , odczuwam.
I dzięki temu żyje.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.