Pocałunki
Księżyc prawie w pełni, ja sama w domu,
przed komputerkiem, ze swoimi myślami...
Przypominają mi się pocałunki przy
księżycu....
Pierwszy na pomoście , kiedy poznałam męski
smak i zadziwiła mnie ruchliwość języków,
inny, dużo później, drapieżny, dziki,
... inny, czuły, delikatny, muśnięcie
prawie i niedosyt tych miękkich ust; i ten,
kiedy zatonęłam w ramionach, zaskoczona, bo
to miał być tylko żart i ten, który
natchnął mnie do wspomnień, sprzed
miesiąca, wyczekany, niebezpieczny,
idealny...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.