Pocałunki
Po to, byś mógł całować
Bóg stworzył usta kobiet,
Byś spijał wciąż od nowa
Najsłodszy nektar sobie.
Pieszczoty warg nieśmiałe,
Czy wampiryczne ssanie
Niebiosa po to dały,
Byś chwile miał wspaniałe
Całując piękne panie.
Świat w głowie zawiruje,
Gdy sięgniesz po tę słodycz
I zaraz się poczujesz
Bogatym, pięknym, młodym,
Hormony ci zagrają
I ręka zjedzie z talii,
Poczujesz się jak w raju
Gdy języki hasają
Po zębów jej emalii.
I jak po dobrym trunku,
Nogi się zrobią słabe.
Życie bez pocałunków
Nie miałoby powabu.
Najmilsza to pieszczota
Miażdżyć usta, jak wiśnie...
(Gdybyś zapomniał o tem,
To zacznie ci trajkotać
I zaraz urok pryśnie.)
Komentarze (11)
Przepięknie tak, pozdrawiam :)
hmmm... no i się wydało, że całowania przez
trajkotanie ;-) chyba tutaj to "w" niepotrzebne
"Hormony w ci zagrają" ;-)
fajnie, całuśnie:) pozdrawiam
Fajny a końcówka supcio;)pozdrawiam cieplutko;)
Mimo ironii bardzo całuśnie się czyta ;) pozdrowionka
witaj Michale :)
mam kłopot z tym wersem:
"Hormony w ci zagrają"
czy wszystko jest ok.
pozdrawiam Michale :)
Fajny sposób na zamykanie kobiecych ust, muszę
wypróbować... pozdrawiam :)
bardzo mądry i pouczający jednocześnie
tekst...pozdrawiam z uśmiechem.
Pięknie opisałeś zabawy ust a końcówka super cha cha
podniecająco zaczęte, zakończone ironią.
Przekaz romantyczno ironiczny:)
Są też mężczyźni, którzy trajkoczą bez sensu, aż ma
się chęć wetknąć im jakiś knebel:) Miłego dnia:)