POCAŁUNKU
gromadnie ginę
obcością samotności
sterowanej chyba gdzieś
z górnych półek nieba
tak myślę
głębokim oddechem przetrzymuję
większość zaproszeń do jej grona
nieznaczące strzępy i tak dadzą się
we znaki
póki powieki nie poczują
twojego pocałunku słów
Piotr Oczkowski
autor
Wędrowiec pustyni
Dodano: 2018-05-13 21:38:27
Ten wiersz przeczytano 742 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
dzięksy AMOR :)
Ślicznie z miłością :)
dziękuję serdecznie Stumpy. Wzajemnie :)
To już taka prawdziwa poezja. Oryginalne strofy o tym
świadczą. + i Miłego wieczoru.
dzięki serdeczne =D
/póki powieki nie poczują
twojego pocałunku słów/Pięknie!
Pozdrawiam :)
dziękuję za dobre słowa. Miłego dzionka życzę WAM =D
Na zaproszenie nieba odpowiadać jeszcze nie trzeba. +
za optymizm
ooo... dobre, bo niebanalne :-)
Miłe zaproszenie do rozmowy, nie tylko "strzępów"
oderwanych zdań, nie wiadomo do kogo skierowanych.
Ja zawsze zapraszam, jak ktoś ma ochotę wstąpić, póki
tu jestem. Pozdrawiam :)
dziękuję za ciepłe słowa. Jest Ok, nawet lepiej :)
Podoba się wiersz.
Nie czekać, wyjść, naprzeciw, oczekiwaniom.
Pozdrawiam.:)
Oby częściej czuły pocałunek. Pozdrawiam.