Pochmurne niebo gdy mi ciebie...
Dla***:)
Zachmurzone niebo, szarawy świat
płacze rzewnie deszczem
odzwierciedla mój nastrój
bo nie ma Ciebie obok mnie
bo nie ma nas...
Słońce wyjrzy zza chmur,
kolorowym stanie się świat
gdy wzrok mój spocznie na Tobie
gdy zobaczę drogą mi twarz...
Oczy me spragnione Ciebie jak
organizm żywy na pustyni wody
Słuch chętny usłyszenia twego głosu
użeczony nim jak V symfonią
Patrzeć mogłabym na Ciebie tylko
jak na aktora na wielkiej scenie teatru
odgrywającego swą największą rolę
i serce moje ścierpieć nie może
że przez Ciebie jest odegnane
jak włóczęga pukający do twych drzwi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.