Pochodnia w tajfunie
Na co dzień
Nie tylko w mlecznobiałej mgle
Można zgubić się...
Są jeszcze tajfuny kłótni
Targane żądzą ofiar
Są wojny słowne
Prowadzone pod wodzą
Agresji
Są różne sprawy
Przyprawiające o strach
Czy smutek...
Dla Ciebie na końcu
Drogi- tej dobrej
Miga światełko
Z mojej pochodni
Zapalającej się od miłości
Świecącej-tylko dla Ciebie...
Aniele, podążaj za nim...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.