Pochwała kapelusza
Spośród poznanych okryć głowy wielu
Nic cenniejszego nie masz nad kapelusz.
Jakim dostojnym zachwyca wyglądem
Człowiek pod denkiem, otoczony rondem!
Weź cyklistówkę, myckę, beret, kepi
–
Zawsze kapelusz wygląda najlepiej.
Wielkie sombrero albo kardynalski,
W stylu tyrolskim, myśliwski, góralski,
Krągły melonik, czy też trójgraniasty,
Z piórkiem, z woalką, obszerny czy ciasny,
Z pluszu, jedwabiu, pilśniowy, słomkowy,
Każdy wytwornym jest nakryciem głowy.
Niech kapelusze nigdy nie zaginą!
Wiwat panama, wiwat borsalino,
Toczki, cylindry oraz szapoklaki,
Męskie lub żeńskie, lecz nigdy nijakie.
Komentarze (37)
No to teraz musisz koniecznie wysłać ten wiersz
królowej Elżbiecie II słynącej z miłości do
kapeluszy:). Ciekawy utwót. Pozdrawiam:)
Bardzo dobry i ciekawy wiersz.Co za znajomość tematu!
Gratuluję.
Podziwiam zdolności... o kapeluszu bardzo ciekawie...
Lekko,z humorem-wytrawnie:)
Podobają mi się kapelusze oraz Twoje wiersze ")
Piękne te zachwyty,jednak nie wszyscy w kapeluszu mogą
się pokazać...
Jednak kapelusz przed autem zdejm...(ij) bo pan w
aucie i w kapeluszu wyznacznikiem zagrożenia jest:))))
Pozdrawiam. Fajny wiersz.
fajny wierszyk i treść dobra choć bym wolał czape z
bobra(czyli wojskową uszatkę ewentualnie beret;))
pozdrawiam
Kapelusz?...może być, lecz nigdy nijaki...Wiersz
super...z fantazją.
Ja też najbardziej ze wszystkich nakryć głowy lubię
kapelusz, gratuluję pomysłu na satyrę.
widzę, ze z ciebie miłośnik kapeluszy, zgrabnie
napisane
chwalmy kapelusze! Oby pasowały dla właściciela...
Świtny wiersz,a więc kapelusz sobie kupie.Pozdrawiam
inteligentnie i wesoło ... wiedza o kapeluszach
ogromna :)
czapki z głów panowie panie przed takim pisaniem:)