Pochwała odśnieżania
napisany 04.02.2010 to była zima...
Sypie śnieg sypie i wszędzie biało
na półtora metra śniegiem zasypało
łopata i miotła poszły w ruch
by zrobić przejście przez biały puch.
Odśnieżam podwórko i kawał chodnika
a śnieg sobie sypie i wcale nie znika
macham łopatą wywijam nią śmiało
i to co odśnieżyłam znowu mi zawiało
i tak codziennie od wielu dni
śnieg sypie i sypie
a ja wojnę toczę z nim.
Dzieci się cieszą jeżdżą na sankach
rzucają śnieżkami i lepią bałwanka
a ja
brnę przez zaspy nawiane nocą
płatki lśnią i migoczą
odśnieżam od rana
bo znów jestem zasypana.
Kocham cię zimo śniegiem sypiąca
jesteś przepiękna ale męcząca
zamiast radości roboty mam wiele
odśnieżam puch biały
cały tydzień a nawet w niedzielę
i ja kobieta pracująca odśnieżam,
odśnieżam i nie widać końca
chcę cię pożegnać do przyszłego roku
bym nie musiała co ranek odśnieżać
tylko spać na prawym lub lewym boku.
Komentarze (14)
:)
jeszcze parę razy wrócę do tego wiersz i polubię
zimową aurę
Dziękuję za miłe wpisy i komentarze.Miłej nocy.
Świetny.Nie wiem czy taki wesoły.
Znam ten ból, mieszkam w górach
u mnie zaspy czasami dochodzą
do 3 metrów.W tym roku wyjątkowo
mało śniegu, ale zima się jeszcze nie skończyła, może
być różnie.Pozdrawiam serdecznie.
A na południu śnieg wozili, bo mieli za mało
Dobry, obrazowy o zimowej aurze wiersz napisany z
humorem:)
Pozdrawiam serdecznie
A śnieg sypie, dzieci się cieszą a dla odśnieżających
to uciążliwe. Pozdrawiam serdecznie
,, Rusz się Zenek, śnieg na dworze,
Zenek wstań, bo ci przyłożę!... ,,
Witam i dziękuję za odwiedziny.Serdecznie Was
pozdrawiam.
Oj, tak to odśnieżanie:). Ale chyba musimy to robić,
zadbać o porządek obok swojej posesji. Pozdrawiam
Ja przez odśnieżanie trafiłem w tamtym roku do
szpitala. Tyle go było, że kręgosłup nie
wytrzymał.Pozdrawiam.
z humorem napisany gorzej z tym odśnieżaniem było -
pamiętam te zaspy :-)
pozdrawiam serdecznie :-))
Dobrze, że w tym roku mniej pada, jak na razie.
Pozdrawiam
ładnie wesolo pozdrawiam