Pochwała wszelkiej wiosny
Lato nie zawsze spełnia obietnicę wiosny...
Nadeszła wiosna
nadzieję z sobą przyniosła
Zachwyciła pięknem poranka
łagodna jak pierwsza kochanka
Krople rosy rozdała
wiele rzeczy mi obiecała
Czysta i nie skalana
ugiąłem przed nią kolana
Srebrne łezki na niebie
wiosno kocham ciebie
Kiedy uciekniesz przed latem
także odejdę w księżyca poświatę.
...w moim sercu coś jakby zmiana. Wiosna zaraz po wiośnie? Może to tylko chwilowa odwilż:)))))
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.