Pociąg w jedną stronę
W pociągu relacji Narodziny-Pogrzeb
Co jedzie swym torem w kierunku
nieznanym
Przedział mam wygodny, z inną pasażerką
Pytamy się milcząc, dokąd my tak gnamy?
Czasem jak po stole, gładko, szybko,
prosto
Innym razem skład się wije dolinami
Bywa że już niemal dogania się szczęście
Lecz częściej widzimy to co jest za nami
Podróżni wsiadają, zostają na chwilę
Na dłużej, na lata, i na życie całe
Często opuszczają wagon gdzieś na stacji
Pozostaje po nich wspomnień niedopałek
W pociągu tym dziwne dzieją się historie
Komuś kradną portfel, komuś baba wróży
Ale nikt tu nie wie kiedy pora wysiąść
I na jakim jest się etapie podróży
dla Euterpe
Komentarze (17)
Dobre :)))))
Takiej podróży nikt nie czeka końca, a mi dalej tym
stacje nie chętniej liczy... Jeśli malujesz, tak
obrazem jak słowami, to bardzo....
I na jakim jestem etapie podróży:))))))
Prawda, nigdy nie ma kursów powrotnych. Ciekawie
napisany wiersz :)
Ale psikusa mi spłatało:):):)
Twój pociąg to ŻYCIE:)
Każdy z nas rodzi się z biletem w ręku.
To bilet in blanco.
Aby podróżować na wybranej trasie, musimy go wypełnić,
unikając przesiadek:)
Pozdrawiam, życząc miłego wieczoru:):):)
Twój pociąg to ŻYCIE:)
Rodzimy się z biletem w ręku.
To bilet in blanco.
Pozdrawiam serdecznie:):):)
Faktycznie,przypominam sobie teraz.Oglądałem ten
serial tylko jeden raz,bo aż tak bardzo nie przypadł
mi do gustu.Być może jestem niesprawiedliwy,ale jak
porównam sobie do "Czterdziestolatka"...
bezpowrotne bilety. A kiedy kres tej podróży? Nikt nie
wie. Pozdrawiam
Wszyscy mamy bilet w jedną stronę, pozdrawiam.
Tak naprawdę, to wszyscy jedziemy tym pociągiem.
Podróż bywa przyjemna i
nieprzyjemna, ale to jaka jest, w dużej mierze zależy
od nas samych...Ciekawy wiersz. pozdrawiam ciepło
Podoba mi się,ciekawie i zgrabnie.
PS
Odnośnie moich wierszy spieszę Ci donieść,że mogę
popełnić jeszcze nie raz plagiat tematyczny, albowiem
w życiu nigdy nie czytywałem poezji,natomiast wszystko
inne w przeogromnych ilościach.
Teraz nadrabiam te braki,choć ograniczam się tylko do
Beja(po prostu nie mam czasu).
Pozdrawiam.
taka podróż to samo życie
ładnie:)) pozdrawiam
Ciekawy wiersz, dobrze się czyta:)
super metafory...dobry ten "pociąg relacji
Narodziny-Pogrzeb"